rok 1998


RUCH ŚWIATŁO-ŻYCIE
DIECEZJI RZESZOWSKIEJ
::  
'71 | '72 | '73 | '74 | '76 | '77 | '78 | '79 | '80 | '81 | '83 | '84 | '87 | '88 | '90 | '91 | '92 '93 | '94 '96 | '97 | '98 | '99 | '00 | ^
słowa o Ruchu | spotkanie z delegacją

31 V 1998

Udział przedstawicieli Ruchu Światło-Życie w historycznym spotkaniu ruchów i nowych wspólnot kościelnych z Janem Pawłem II w Rzymie. Liturgicznie był to dzień Pięćdzisiątnicy czyli Zesłania Ducha Świętego oraz dzień Maryi, Matki Kościoła. W niedzielę Papież wspomniał nasz ruch krótko przemawiając po modlitwie Anioł Pański.

"Dobiega końca uroczysta liturgia eucharystyczna, podczas której przeżywaliśmy na nowo tajemnicę Zesłania Ducha Świętego. Liturgia ta została w pewien sposób przygotowana wczoraj przez wielkie spotkanie licznych wspólnot kościelnych. W sercu słyszę jeszcze żywe echo ogromnego entuzjazmu, jak nas przenikał, gdy przez kilka godzin wzywaliśmy razem Ducha Świętego. Dziękujmy Bogu za tę wiosnę Kościoła, wzbudzoną przez odnawiającą moc Ducha.

W sercu tego wieczernika, którym jest Rzym i cały świat, szczególnie mocno odczuwamy obecność Matki Jezusa, Najświętszej Maryi Panny. Jej przewodnictwu i opiece pragniemy powierzyć braci i siostry, którym dzisiaj udzieliłem z radością sakramentów bierzmowania i Eucharystii.

Królowej Apostołów zawierzamy ruchy i wszelkie formy działalności misyjnej powstałe w ostatnich latach. W Jej dłonie składamy powszechną misję całego Kościoła, który od dnia Pięćdziesiątnicy idzie swoim szlakiem przez stulecia z wciąż odnawianym zapałem, aby głosić Ewangelię we wszystkich częściach świata. W tym kontekście pragnę wspomnieć, że właśnie dzisiaj podpisałem orędzie na najbliższy Światlowy Dzień Misyjny. Powierzam je symbolicznie wam tutaj obecnym i całemu Kościołowi, ufając, że stanie się ono wkładem w dzieło nowej ewangelizacji w perspektywie bliskiego już trzeciego tysiąclecia."

Papież pozdrowił następnie pielgrzymów przybyłych z różnych krajów; po polsku powiedział:

"Pozdrawiam wreszcie pielgrzymów z Polski, obecnych tu fizycznie i duchowo. Trudno, żebym w tym dniu nie myślał o Matce Boskiej Piekarskiej i o naszych Oazach.

Dziś, w dniu Zesłania Ducha Świętego, powtarzam te słowa modlitwy: «Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi!», które wypowiedziałem w 1979 r., myśląc szczególnie o naszej ojczystej ziemi, i których nie przestaję co dnia zanosić do Boga. Niech moc Ducha Pocieszyciela przenika codzienność wszystkkich Polaków i niech będzie niewyczerpanym źródłem braterskiej miłości i pokoju."

L'Osservatore Romano.
Wydanie polskie. 19(1998) nr 8-9(205), s. 41.[^]

1 VI 1998

W poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, w dzień Matki Kościoła, Papież spotkał się bezpośrednio z delegacją Ruchu Światło-Życie po mszy św. celebrowanej przez niego w prywatnej kaplicy na Watykanie. Relacjonuje ks. Henryk Bolczyk oraz państwo Krystyna i Wiesław Bratkowie.

"W czerwcu 1997 roku na Błoniach krakowskich rozpoczęliśmy obchody jubileuszu oazowego, 25-lecia zawierzenia Ruchu Niepokalanej, Matce Kościoła. Z tej okazji Ojciec święty skierował wówczas do nas ważkie słowo. Teraz, w samym dniu liturgicznej rocznicy aktu oddania, stanowiącego, jak podkreślał Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, Akt Konstytutywny Ruchu - znaleźliśmy się w prywatnej kaplicy Jana Pawła II. [...] Po Mszy świętej w sali biblioteki papieskiej dostąpiliśmxy radości rozmowy z Ojcem świętym i możliwości wręczenia darów wyrażających wdzięczość między innymi za słowo skierowane do Ruchu Światło-Życie na Błoniach krakowskich w czerwcu minionego roku. [...] Stanąłem tuż przy drzwiach wejściowych, trzymając w ręku duże [...] zdjęcie figury Matki Bożej z Kopiej Górki z Krościenka. [...] Rozpocząłem z wielkim przejęciem słowo podziękowania w imieniu całego Ruchu:

- Ojcze święty, dzisiaj dokładnie przypada liturgiczna rocznica, kiedy jako metropolita krakowski poświęcałeś tę figurę i zawierzyłeś cały Ruch Światło-Życie Niepokalanej, Matce Kościoła. Wśród obecnych był również o. Giussani, założyciel Comunione e Liberazione.

- A czy ksiądz był też wtedy obecny? - zapytał mnie Ojciec święty.

- Tak, byłem.

- To dobrze.

- Ojcze święty, Chiara Lubich w swoim świadectwie na placu św. Piotra wyznała, że wiele razy pytała Ojca świętego o radę dla ruchu, o to, co mają czynić, co jest pragnieniem Ojca świętego wobec tego ruchu. Ośmielony tym przykładem i ja pytam, jakie życzenia ma Ojciec święty względem naszego Ruchu, jak Ojciec święty widzi nasze zadania?

- Trzymajcie się wszystkiego, czego nauczał wasz Założyciel - odpowiedział Ojciec święty.

- Dziękujemy.

[...] Ksiądz Jacek wręczając miniaturkę figury z Krościenka zaznaczył, że to dar z Carlsbergu, gdzie znajduje się grób księdza Franciszka.

- Szkoda, że nie znajduje się w Krościenku - zaripostował Ojciec święty.

- Widzi Ksiądz! W Krościenku, a nie w Katowicach! - zareagowało otoczenie.

[...] Wystawiliśmy drugi obraz, zdjęcie przedstawiające wspinających się na górę Tabor księdza kardynała Karola Wojtyłę, ks. Franciszka Blachnickiego i ks. Stanisława Dziwisza. Przeznaczyliśmy ten dar dla biskupa Stanisława Dziwisza za jego wierność w posłudze Ojcu świętemu, za życzliwość dla naszego Ruchu, Zbliżając się do obrazu Papież komentował:

- Idziemy na Błyszcz. Ale wtedy lało! - dodał.

[...] A ja zdobyłem się na odwagę, aby zapytać:

- Ojcze święty, gdzie ma być grób księdza Franciszka?

Zrazu odpowiedział: - Tam, gdzie umarł.

Mając przekonanie, że niejasno postawiłem pytanie, ponowiłem je:

- Ojcze święty, czy grób ma być w Krościenku, czy w Katowicach?

- Radźcie się biskupów.

- To już robiliśmy.

Wtedy, po krótkim namyśle, Ojciec święty powiedział:

- No tak, Carlsberg to było wygnanie, a Ojczyzna - to Krościenko.

Jeszcze na odejście zaintonowałem śpiew Zwiastunom z gór, podjęty przez wszystkich. Ojciec święty zatrzymał się w drzwiach, zwrócił się ku nam, skomentował piosenkę, że pochodzi z Irlandii, podał angielski tytuł i z uśmiechem odszedł. Nasza radość była wielka..."

Por. ks. Henryk Bolczyk, Carlsberg to było wygnanie, a Ojczyzna to Krościenko.
Delegacja Ruchu Światło-Życie u Jana Pawła II.
Oaza Pismo Ruchu Światło-Życie (1998) nr 34, s. 25-26.[^]

"Ksiądz Moderator pyta, czy Papież ma jakieś przesłanie dla oazy. Ojciec święty mówi dobitnie:

- Trzymać się tego, co mówił Ojciec Blachnicki.

Ojciec święty dochodzi do nas. Ze wzruszenia język więźnie mi w gardle. Mówię, że reprezentujemy kręgi rodzin Domowego Kościoła. Ojciec święty:

- A... oaza rodzin. To dobrze, pięknie. Rodziny to ważna rzecz. Czy byliście w sobotę na placu podczas spotkania? Było pięknie... to było piękne."

Krystyna i Wiesław Bratkowie:
Nasze przeżycia podczas spotkania z Ojcem świętym w święto Matki Kościoła 1. 06. 1998 r.
Oaza Pismo Ruchu Światło-Życie (1998) nr 34, s. 27.[^]


©DKS Rzeszów, OLP 1.0