Nie zmarnujcie swoich talentów

Ponad 300 uczestników (młodzież oraz rodziny z Domowego Kościoła) spotkało się w sobotę, 2 września, na powakacyjnym dniu wspólnoty Ruchu Światło-Życie Doecezji Rzeszowskiej. Migliśmy wysłuchac kilku świadectw uczestników rekolekcji wakacyjnych, w ktiórych było widać, jak Bóg dotyka serca całowieka, który się na Niego otwiera.

Wierni charyzmatowi

Bardzi chcieliśmy w ub. roku jechać do Krościenka na ORDR. Nie było miejsc, ale zaproponowano nam ORDR II stopnia w Wadowicach. Pojechaliśmy i to był cudowny czas. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Do Krościenka pojechaliśmy w tym roku, na ORDR I stopnia (5-10 sierpnia). Jak się pewnie domyślacie, w naszym centralnym domu zgromadziła się wspólnota wspanialych ludzi. Rekolekcjom przewodniczył ks. Damian Kwiatkowski, moderator krajowy DK. To też byla okazja poznać bliżej osobę, która - wraz z parą krajową- stoi na czele DK w Polsce.

Pan Bóg prowadzi nas jak Izraelitów na pustyni

W Domowym Kościele jesteśmy od 9 lat, a małżeństwem od lat 15. Mamy dwóch synów. Oboje z mężem jeździliśmy na oazy młodzieżowe, dlatego bardzo chcieliśmy już jako małżonkowie kontynuować nasze duchowe wzrastanie właśnie w Domowym Kościele. I po raz kolejny Pan Bóg dał nam możliwość tak poukładać wszelkie sprawy i obowiązki zawodowe, aby rodzinnie pojechać na  Rekolekcje Oazy Rodzin II stopnia, zorganizowane przez Diecezję Rzeszowską w dniach: od 28 lipca do 13 sierpnia 2023 roku w Liszkowie na Litwie.

W odwiedzinach u Przyjaciół

Tak to właśnie jest, jak się jedzie do miasta, gdzie ma się dużo przyjaciół – chciałoby się z każdym choć na chwilę zamienić słowo, do każdego na chwilę wpaść w odwiedziny. Nie inaczej było z naszymi rekolekcjami Oazy Rodzin III stopnia w Rzymie!

W dniach 14–30 lipca wraz z grupą liczącą w sumie 29 osób pojechaliśmy w odwiedziny do świętych przyjaciół w Rzymie. Niektórych z nich znaliśmy, innych poznaliśmy na miejscu – a byli oni dla nas bardzo hojni. W ciągu 15 dni rekolekcji doświadczyliśmy wiele gościnności, piękna i niesamowitej głębi Kościoła.

Jesteśmy częścią „Kościoła żywego”

Zostaliśmy z Anią zaproszeni na Kongregację odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasną Górę (24-26 lutego br.). Zaskoczyło mnie to, ale uznałem, że jest w tym ukryty cel, do którego droga prowadzi przez Częstochowę, przez kongregację  odpowiedzialnych z tematem „Żywy Kościół”. Ks. Franciszek Blachnicki pisał, że formacja ma charakter „przeżyciowy”   nie chodzi o pamięciowe przyswojenie wiadomości, ale przyswojenie ich na zasadzie przeżycia, osobistego udziału we wspólnocie w modlitwie, przy stole i nawet przy kawie. Kongregacja to jedno z takich przeżyć.

Atak na pamięć o Janie Pawle II

"Cel ataku został wybrany nieprzypadkowo. Jan Paweł II to największy autorytet Polaków. Jeżeli uda się go zniszczyć, tym łatwiej uda się zohydzić Kościół w oczach wielu, zwłaszcza młodych ludzi. A wtedy lewaccy inżynierowie dusz tym łatwiej będą mogli tworzyć upragniony „nowy porządek”, z aborcją na życzenie, eutanazją, zasadą: hulaj dusza, piekła nie ma.

Halina i Michał Knott o roli babci i dziadka

W weekendowych "Nowinach" możecie przeczytać - z okazji przypadających na 21-22 stycznia Dni Babci i Dziadka - rozmowę z Haliną i Michałem Knottami z Rzeszowa, byłą parą diecezjalną i filialną, na temat roli babci i dziadka w rodzinie. Halina i Michał mają 12 wnuków, w lutym ma się urodzić 13. Mowią m.in.:

 

Halina: Dla nas zawsze było ważne, by nasze dzieci i ich współmałżonkowie mogli pracować, rozwijać się. Postrzegamy naszą rolę jako tych, którzy wspierają nasze dzieci, ale jednocześnie ich nie wyręczają, nie zastępują wnukom ich rodziców.

 

Czas małych-wielkich cudów

Niejednokrotnie słyszałam, że rekolekcje to czas małych "cudów" i powiem szczerze, że po przeżyciu ORAR-u II st. połączonego z zabawą sylwestrową podpisuję się pod tym powiedzeniem w 100%. Jadąc na te rekolekcje z nastoletnią córką byłam do tego nastawiona raczej sceptycznie myśląc, że córk będzie marudzić, że się nudzi lub siedzieć na telefonie, co w jej wieku jest niestety powszechne.

Bóg nie zostawił mnie samej. Gdy tylko Mu się oddałam, zorganizował całe zaplecze

Wraz z Mężem i półtorarocznym synkiem, będąc w 7 miesiącu ciąży, odbyliśmy rekolekcje ORAR II  st. w Czarnej Sędziszowskiej. Był to dla nas czas rodzinny, mogliśmy spędzić razem kilka dni, ale też poznać wspaniałych ludzi, doświadczyć bycia we wspólnocie, zobaczyć nasze słabości,  z czym sobie nie radzimy, co chcemy poprawić. To był z pewnością owocny czas, czas refleksji, wyciszenia, spotkania z Bogiem i ludźmi.

Strony

Subskrybuj RSS - świadectwa