powrót Odysa


RUCH ŚWIATŁO-ŻYCIE
DIECEZJI RZESZOWSKIEJ
::  
robin hood | powrot Odysa | kopciuszek | czerwony kapturek | "kombajn" | faraon | hamlet targany | Opowiadanie o św. Mikołaju | ^

Powrót Odysa

Występują :
Penelopa - wierna żona (rzeka?!?) ze ścierą
Podrywacz 1 - skórzana kurtka, okulary przeciwsłoneczne, złoty łańcuch
Podrywacz 2 - kolorowa marynarka, okulary, magnetofon
Odys - heros (na lekkim hobby)

Penelopa:  Już tyle lat Odys poza domem. Niestety, kompas w domu zostawił. I teraz gdzieś błądzi po pustyni, rozmawia z echem pośród skał. A tu chłopaki się dowiedzieli, że Odys bez kompasu i na podryw przychodzą. Lecz ja wierności muszę dochować, bo Odys strasznie kablem od żelazka naparza.

(Wchodzą podrywacze, w tle melodia "Daj, co masz najlepszego, daj").

Podrywacz 1:  Penelopa, chodź do kina.

Penelopa:  Nie.

Podrywacz 1:  Kurde, no!

Podrywacz 2:  Penelopa, chodź na dancing.

Penelopa:  Nie.

Podrywacz 2:  Kurde, no!

Podrywacz 1:  Penelopa...

Penelopa:  Nie.

(Wchodzi Odys z chustą rezerwisty na ramionach. Podrywacze kulą się w kącie sceny.)

Odys (ze śpiewem na ustach):
Godzina piąta, minut trzydzieści
Kiedy pobudka zagrała...
Jam ci jest Odyseusz, mądry i mężny, co dziesięć lat do domu wraca. Kolegów z wojny musiałem odprowadzić. A które z was to moja wierna i piękna Penelopa?

Penelopa:  Wróciłeś wreszcie! Jam ci twoja Penelopa. Jam ci. Jam ci.

Odys:  Tyś mi? Tyś mi?

Penelopa:  Tak.

Odys (wskazując na podrywaczy): A kto to?

Penelopa (z lekceważeniem):   A, to miejscowi podrywacze.

Podrywacz 2:  No, kurde, mogła powiedzieć, że hydraulicy!

Odys (podwija rękawy):  Penelopa, odsuń się.

Podrywacz 1:  Odys, nie podchodź! Ja ci mówię: nie podchodź. My sami... Bo ty zmęczony jesteś. (naparzają się sami i poturbowani znikają ze sceny)

Odys:  Penelopa, nareszcie razem!

Penelopa:  Odys, a ile to lat się do domu wraca?

Odys: Długo, nie?

Penelopa:  To ty się włóczysz z kolegami, a ja tu usycham z tęsknoty. Jeść nie mogę...

Odys:  My też bez zakąszania.

Penelopa:  Odys, nie ujdzie ci to na sucho. (Szykuje ścierę.)

Odys:  Herosa ...?

Penelopa: Ścierką!

Odys:  Tak przy ludziach?

Penelopa:  Do kuchni, ale już!

[^]