Z nową siła w nowym roku formacyjnym – Szkoła Animatora rok II

W Czarnej Sędziszowskiej po raz kolejny zebrali się uczestnicy Szkoły Animatora, by pogłębiać swoją wiarę i poszerzać wiedzę. W dniach 16– 18 września 2022 r. odbył się pierwszy zjazd drugiego roku Szkoły Animatora. Ponad 30 uczestników pod czujnym okiem starszych animatorów oraz księży moderatorów przeżywało swój czas formacji.

Tym razem rozważaliśmy Modlitwę i Liturgię jako kolejne kroki ku dojrzałości chrześcijańskiej. W naszym planie nie zabrakło Eucharystii oraz Namiotu Spotkania. Mogliśmy też spędzić czas z Panem podczas wieczornej adoracji, która wprowadziła nas w tematykę pustyni i ciszy – bo żeby usłyszeć głos Boga, trzeba zostawić dla niego miejsce. Mogliśmy na nowo uświadomić sobie, że modlitwa jest oddechem życia i przypomnieć sobie, jak ważne jest jak najpełniejsze uczestnictwo w liturgii. Swoim świadectwem i talentami ubogacili nas goście – członkowie diakonii Liturgicznej oraz Muzycznej. Podczas naszych warsztatów zastanawialiśmy się, jak rozwiązywać konflikty, które mogą się nam przydarzyć w czasie posługi i nie tylko. Dowiedzieliśmy się, że nie zawsze kryzysy są złe, a nawet trudne sytuacje mogą budować wspólnotę zamiast ją niszczyć, kiedy zachowujemy się jak prawdziwi chrześcijanie – z miłością i wyrozumiałością.

Zastanawialiśmy się również nad tym, jak animatorzy poradziliby sobie na misji kosmicznej – ćwiczyliśmy naszą kreatywność podczas niesamowicie przygotowanego wieczorku pogodnego. Wszyscy zostaliśmy kandydatami na astronautów i musieliśmy dobrze przygotować się na wspólną wyprawę. Przekonaliśmy się, że nawet zwykły mop może stać się pierwszorzędną „Dzidzią Bojową” (bo do dzidy jednak mu daleko), a zestaw wiader z Ikei z powodzeniem zastąpi zarówno obuwie ochronne, jak i kask. Na pewno nie zapomnimy też zabawy „Houston, mamy problem!”, czyli kosmicznej wersji „karety”. A kiedy naprawdę mamy problem, wiemy do Kogo się zwrócić. Mamy też siebie – wspólnotę, w której wspieramy się nawzajem, rozwijamy i chcemy służyć dla dobra Kościoła.

To był dla nas bardzo ubogacający czas, ponieważ nie tylko słuchaliśmy i uczyliśmy się, ale też sami przygotowywaliśmy adorację, wieczorek pogodny i wykonywaliśmy różne inne animatorskie zadania. Spędziliśmy te dni w radosnej i przyjaznej atmosferze – naprawdę dobrze być w oazie!

Nie możemy doczekać się już kolejnego zjazdu, a w oczekiwaniu na niego wspieramy modlitwą uczestników pierwszego roku Szkoły Animatora, którzy już wkrótce rozpoczną swoją formację.

 

Więcej zdjęć w naszej galerii.