COM 2018 – czyli dużo Ducha Świętego, czyli dużo radości!

W dniach 18–20.05 w Krościenku odbyła się Centralna Oaza Matka. Naszej wspólnoty z diecezji rzeszowskiej oczywiście nie mogło tam zabraknąć! Trudno mi dokładnie policzyć, ile osób finalnie przybyło na Kopią Górkę, bo w miarę upływającego czasu pojawiało się ich coraz więcej (nie mam pojęcia, skąd 😀 ), powiem więc, że było nas ok. 15–20.

Podczas COM-u uroczyście przeżywaliśmy Święto Zesłania Ducha Świętego. Działo się dużo 😀 , w końcu to Duch Święty działał, więc musiało dziać się dużo! W sobotę wieczorem czuwaliśmy w wieczerniku tak jak Apostołowie i wzywaliśmy Ducha Świętego, prosząc o Jego dary. Mimo że wszyscy bardzo zmarzliśmy (okazało się, że noce są jeszcze bardzo, bardzo, baaaardzo zimne), to każdy chciał wytrwać do końca. Jest to niesamowite przeżycie – zebranie się ludzi z różnych zakątków Polski po to, aby czuwać.

Podczas jednej z homilii słyszeliśmy o tym, że naszym podstawowym zadaniem jest po prostu być, że czasem sama obecności i trwanie może dużo zdziałać. Tak więc, podążając za tymi słowami, w niedzielę podczas jutrzni, dziesięcioro z nas odpowiedziało na wezwanie kapłana: „JESTEM” i przyjęło błogosławieństwo oraz krzyż animatorski. Wiele razy słyszeliśmy, że nasza droga na tym się nie kończy, a można nawet powiedzieć, że dopiero się zaczyna. Wraz z krzyżem przyjęliśmy odpowiedzialność za Ruch. Przed nami na pewno dużo pracy, bo Bóg nieustannie powołuje nas do robienia różnych, różniastych rzeczy, trzeba tylko chęci. Prosimy więc o modlitwę o to, żeby wszyscy animatorzy pozostali nimi na zawsze, nie wypalali się i dali się prowadzić Duchowi Świętemu. Obyśmy nigdy nie powiedzieli, że „kiedyś byliśmy animatorami”, ale zawsze mówili, że „jesteśmy”.

Dzień wcześniej an. Kasia została włączona do Stowarzyszenia Diakonii Ruchu Światło-Życie. Odpowiedziała na wezwanie, mówiąc: „PRAGNĘ SŁUŻYĆ”, bo taka właśnie jest rola animatora; animator to sługa.

Jeszcze jedna osoba z naszej wspólnoty podczas tegorocznego COM-u otrzymała specjalne zadanie. An. Weronika została posłana na misje do Irlandii. Jest to piękny przykład tego, jak można służyć innym, jak można dać się prowadzić, i to na całego. Jest to niełatwe zadanie, więc wspierajmy modlitwą także Weronikę.

Tak więc, jak widać, mieliśmy podczas tego wyjazdu dużo powodów do radości, a to wszystko za sprawą Ducha Świętego! Wyjazd ten był także świetnym sposobem na lepsze poznanie siebie nawzajem. Byliśmy z różnych parafii, niektórzy może się nawet nie znali, a podczas pobytu w Krościenku można było poczuć, co to jest wspólnota – wspólnota CAŁEGO Ruchu Światło-Życie 🙂 . No taka rodzina po prostu 🙂 . No i oczywiście nie zapominajmy o naszych księżach, którzy byli z nami: ks. Tomasz Rusyn i ks. Marcin Duplaga. Poznaliśmy ich jeszcze lepiej, tym razem od nieco innej strony niż jako moderatorów oazy wakacyjnej; zdecydowanie BYŁO WESOŁO 😀 . Na koniec powiem tylko jedno słowo: WARTO.

Agnieszka Rakoczy
Fot. Katarzyna Dąbek, Weronika Sarna, Dariusz Sowa

Więcej zdjęć w naszej galerii