Rozważanie na XX Niedzielę zwykłą (Łk 12, 49-53)

Więc Jezus ma łączyć czy dzielić? Z dzisiejszej Ewangelii można różne snuć wnioski. Nasz Pan jednak chce nam przypomnieć, że w życiu trzeba kierować się nie emocjami czy relacjami do ludzi, ale trzeba znać wartości najwyższe. One są ważniejsze od najbardziej ukochanych osób. Bóg na pierwszym miejscu — to wszystko na właściwym miejscu 🙂


ks. Krzysztof Kalamaszek

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.

Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».