XXIX niedziela zwykła (Mt 22,15-21)

Właściwe rozwiązania

19 październik to wymowna data. To kolejna rocznica śmierci polskiego męczennika – ks. Jerzego Popiełuszki, błogosławionego Kościoła katolickiego. To święty z którego warto czerpać wzór, inspirować się w nim w poznawaniu Boga i rozwoju swojej wiary. Święci są nam dawani właśnie po to, aby nas zmobilizować i zawstydzić na drodze wiary.

Dzisiejsza Liturgia Słowa mówi nam o różnych manipulacjach, które będą nam grozić. W Ewangelii czytamy: „Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Go w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?» Jezus przejrzał ich przewrotność” (Mt 22,15-18). Jak przeciwnicy Jezusa chcieli Go zmanipulować, aby wpadł w zastawioną na Niego pułapkę. Dość często na Jezusa szykowano pułapkę. Faryzeuszom nie chodzi dzisiaj o żadne swoje profity, ale o to, aby Jezusa usunąć z życia.

Dzisiejsza manipulacja, może na pierwszy rzut oka stawiać faryzeuszy jako patriotów. Ale im chodzi tylko i wyłącznie o swój pieniądz, swoje interesy. Nie dostrzegają, że przecież władza też o nich dba, o bezpieczeństwo, dając pewne struktury i instytucje. Faryzeuszami kieruje ciągła chęć władzy – więcej pieniędzy i wpływów. Jezus będzie musiał wybrać którąś drogę, albo tak albo nie. Nas też czasami się tak szachuje, opowiedz się po jednej ze stron. I wtedy powstaje podział: ktoś jest przyjacielem, a ktoś jest wrogiem. Tymczasem zobaczmy, że odpowiedź Jezusa wykracza poza odpowiedź: tak lub nie. Co mówi? „Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22,21).

Dziwna ta odpowiedź. Jezus uniknął poparcia kogokolwiek, ale po to, aby pokazać, że w naszym życiu na ziemi chodzi o coś więcej, niż pieniądz czy polityczno-społeczne miejsce. Chodzi o uczestniczenie w życiu Bożym, nawet już tutaj na ziemi. Korzystamy z tego, co zapewnia nam państwo: szkoły, szpitale, sklepy, poczta, drogi, bezpieczeństwo itd. To ma pomóc nam, aby przejść przez życie w taki sposób, by osiągnąć niebo. I trzeba z tego korzystać na ziemi, oddając w jakiejś mierze siebie, budując państwo. Bo nasza wolność wiary, polega na tym, aby oddać temu, to co się jemu należy. I choć na pierwszy rzut oka wygląda jakby Jezus rozdzielał te dwa światy: państwo i Bóg, to jednak Bóg ma prawo wglądu wszędzie. U Niego nie ma podziału: świeckie i duchowe, dla Niego wszystko jest możliwością spotkania Jego i budowania Jego królestwa. Bo na Bogu, można i trzeba oprzeć każdą dziedzinę swojego życia i to jest właściwe rozwiązanie. A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Błogosławionej niedzieli! +

ks. Damian Ziemba