Rozważanie na XIII Niedzielę zwykłą (Łk 9, 51-62)

„…a ty idź i głoś królestwo Boże”. Zostaw wszystko i idź głosić! Tego chce Jezus – po prostu weź się do prawdziwej roboty wynikającej z twojego powołania, powołania dziecka Bożego. O wszystkim czego ci trzeba do codziennego życia, Jezus wie, tylko chce, byś w tej codzienności zachowywał się jak dziecko Boga. Dziecko ma natomiast to do siebie, że słucha rodziców i to mu nie czyni żadnej ujmy. Bo to wszystko czyni w wolności i z miłości do nich. A czy ja potrafię słuchać Boga i dzięki temu czuć się wolny i kochany?


ks. Krzysztof Kalamaszek

Gdy dopełniały się dni wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jeruzalem, i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i weszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by przygotować Mu pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jeruzalem.

Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?»

Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka.

A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».

Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».

Do innego rzekł: «Pójdź za Mną». Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca». Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże».

Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu». Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».