"Dobroć Boża pragnie przywieść wszystkich nas do nawrócenia".
(por. Rz 2, 4)
"Nawracajmy się, aby przeżyć Jubileusz Odkupienie" - tak brzmiał temat
Czuwania modlitewnego, które 10 grudnia odbyło się w kościele Chrystusa
Króla w Rzeszowie. Wiele osób nie dostrzega potrzeby nawrócenia, potrzeby czuwania. bardzo
wyraźnie widać to pośród nas, młodych ludzi. Kiedy zapominamy o Bogu, o
Jego przebaczającej miłości, wtedy w naszym życiu powstaje pustka. Ten
brak próbujemy wypełnić innymi rzeczami, a
rezultat jest wręcz odwrotny
- czujemy się coraz bardziej samotni, opuszczeni, smutni, popadamy w
ciemności - bo nie potrafimy kochać. I właśnie wtedy przychodzi do nas
Bóg - niepojęta Światłość, Radość, Miłość. I za naszą zgodą znowu
przyobleka nas w szaty Dzieci Bożych. Ale zawsze pozostaje pewien
problem. Nie zawsze pozwalamy Chrystusowi zabrać ciężar naszych
grzechów. Nie zawsze pragniemy światła, czasami wolimy pozostać w
ciemnościach, nawet jeśli czujemy się nieszczęśliwi. Jezus wymaga
nawrócenia od każdego z nas, nie chce części, pragnie nas całych
przywieść do źródła swojej przebaczającej miłości, którą jest sakrament
pojednani. Czuwanie Modlitewne miało właśnie na celu uświadomienie tego, że każdy
człowiek w mniejszym lub większym stopniu potrzebuje nawrócenia. Modląc
się przepięknymi psalmami wzywaliśmy imienia Pana, prosząc by wybawił
nas od grzechu i zesłał w darze Swojego Ducha. Dużą pomocą w zrozumieniu sensu naszego osobistego nawrócenia okazało
się nabożeństwo pokutne i konferencja księdza Piotra Treli, który
zachęcał nas by "zaryzykować" i przyjąć przebaczającą łaskę Pana.
Dla mnie jednak najpiękniejszym momentem czuwania była Adoracja
Najświętszego Sakramentu. Czas, kiedy klęczałam i wpatrywałam się w
Białą hostię, Ciało Żywego Boga - Jezusa Chrystusa, a w kościele
rozbrzmiewał śpiew kanonów. Przypomniałam sobie wówczas fragment jednej
z modlitw: "Przyjdę jak ogień, który spala to, co ma być zniszczone, a
pozostawia jedynie prawdę".
Nasze wspólne spotkanie znalazło swe ukoronowanie w Eucharystii, po
której rozeszliśmy się do naszych domów, by głosić z czystym sercem, że
Jezus jest naszym panem oraz przeżyć doświadczenie Kościoła w następnym
dniu podczas II Rejonowego Dnia Wspólnoty.
Joanna Łoza
|