W dniach 29.01 – 08.02 w Niechobrzu odbył się Kurs
Oazowy Dla Animatorów (w skrócie KODA). Uczestniczyło w nim 70 osób pod
bacznym okiem Księdza Moderatora Piotra Treli oraz trójki animatorów:
Agnieszki Lew, Artura Macha i Marcina Kozioła. Celem KODA było
przygotowanie przyszłych animatorów Ruchu Światło – Życie. Pan Jezus
zgromadził nas byśmy razem wzrastali w świętości, uczyli się życia we
wspólnocie i zdobywali niezbędną wiedzę, którą później będziemy
przekazywali innym.
W dobrym przeżyciu tego czasu pomagało nam bardzo wielu ludzi,
szczególne podziękowania należą się Księdzu Prałatowi Janowi Koc –
proboszczowi parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Niechobrzu, który
udostępnił nam ośrodek rekolekcyjny i dbał aby niczego nam nie
brakowało. O nasze żołądki dbały Siostry Serafitki. Zawsze uśmiechnięte,
radosne i służące pomocą były jak ciepłe promyki Słońca. Im też wielkie
Bóg zapłać!
Życie na KODA nie było łatwe. Od samego rana czekały na nas obowiązki,
które należało wypełniać rzetelnie i z rozwagą. Żadnemu z nas praca nie
była obca, każdy poprzez wypełnianie swoich dyżurów służył wspólnocie.
Uczestniczyliśmy w wykładach Szkoły Animatora oraz ABC Animatora, na
których Ksiądz Moderator mówił nam o problemach Kościoła , charyzmacie
Ruchu Światło – Życie i starał się przekazać nam jak najwięcej wiedzy
praktycznej, która niezbędna jest do prawidłowego prowadzenia rekolekcji
wakacyjnych. Codziennie uczestniczyliśmy w Eucharystii, Namiocie
Spotkania, Celebracji Słowa Bożego oraz w innych nabożeństwach, np.
Nabożeństwo KWC. Nie brakło także czasu na, śpiew oraz wieczorki pogodne
i poważne. Uczyliśmy się także ciszy przez zachowywanie Silencium
Sacrum. Każdy uczący się popełnia błędy. Z nami było podobnie. Uczyliśmy się
obserwując siebie i innych, korzystając z doświadczeń nas wszystkich.
W ósmym dniu rekolekcji odwiedził nas Ksiądz Biskup Edward Białogłowski,
który skierował do nas swoje słowo. Przedstawił nam postać
błogosławionej Natalii Tułasiewiczównej – Patronki Młodzieży i
Nauczycieli. Mówił o tym, że dzisiejszy Kościół potrzebuje młodych o
szerokich horyzontach myślowych, odważnych i wiele od siebie
wymagających. Uświadomił nam jak wielkim nałogiem może być telewizja,
przedstawił współczesną sytuację w czytelnictwie i z ubolewaniem
stwierdził, że młodzi ludzie rzadko sięgają po prasę i książki
katolickie, a także nie czują potrzeby pogłębiania wiedzy i
kształtowania
własnego charakteru. Te wszystkie uwagi stały się dla nas
jakby zadaniem na drodze naszej posługi. Ksiądz Biskup postawił nam cel,
który mamy realizować, w każdym dniu naszego życia- musimy być światłem
Jezusa Chrystusa dla tych do których pójdziemy. Wszędzie gdzie pośle nas
Jezus mamy dawać świadectwo, mamy być Jego żołnierzami. Obecność Księdza
Biskupa akurat w tym dniu, obchodzonym u nas jako Dzień Wspólnoty, była
dla nas wielkim znakiem jedności z całym Kościołem, którego przecież
jesteśmy cząstką.
Rekolekcje te, tak naprawdę, prowadził Pan Jezus. To On dodawał nam siły
i przypominał o tym, że jest Miłością. Mówił również, że jesteśmy
powołani do służby i mamy być świętymi animatorami ! Stoi przed nami
wielkie i trudne zadanie, a wsparciem dla nas jest modlitwa, o którą
prosimy. Tylko razem możemy i musimy budować Nową kulturę tak potrzebną
Kościołowi w Trzecim Tysiącleciu.
Kamila Kaliszczak
|